kl_mag_change_my-herbarium_aquatic-mint 1920x483

MÓJ ZIELNIK Mięta nadwodna, naturalny eliminator zanieczyszczeń

 Jest wszędzie wokół nas, towarzyszy nam od dzieciństwa, jest w naszych produktach i na naszych talerzach. Chrystel Lacz, agronomka, opowiada nam o roślinach — własnymi słowami. I przybliża ich wyjątkowe walory przyrodnicze.

Mięta nadwodna, po angielsku zwana czule „balsamem rzecznym”, to mały skarb, który rośnie pod naszymi bosymi stopami i odgrywa istotną rolę w oczyszczaniu naszych dróg wodnych.

  • <span class="ezstring-field">kl_mint_active-ingredient_field_plant_2019 -3- 367x460</span>
  • <span class="ezstring-field">kl_mint_active-ingredient_field_plant_2019 -211- 367x460</span>
  • <span class="ezstring-field">kl_mint_active-ingredient_field_plant_2019 -52- 367x460</span>

Kwitnie, jak my wszyscy, latem, tworząc efektowne, jasnofioletowe kule kwiatów, które wraz z kopulastymi liśćmi zdobią brzegi strumieni. Jednak pod subtelnym wyglądem i intensywnym zapachem kryje się ciężka praca! Roślina ta znana jest od czasów starożytnych ze swoich odświeżających, antyseptycznych i pobudzających właściwości, podobnie jak jej kuzyni — mięta cytrynowa, pieprzowa i zielona. Ma też działanie detoksykacyjne, odkryte stosunkowo niedawno.

Jest to odporna roślina wieloletnia, która oczyszcza wodę z metali ciężkich, odfiltrowując je poprzez korzenie. Nie poprzestając na samodzielnym oczyszczaniu naszych rzek i przyczynianiu się do zdrowia naszego środowiska, od niedawna przychodzi też na ratunek zlewniom ścieków lub ciekom wodnym w szczególnie złym stanie.

Występuje w stanie dzikim na całym świecie, od Islandii po Namibię, i jest coraz częściej uprawiana, nawet na naszych polach w południowo-zachodniej Francji. Wygląda efektownie, ładnie pachnie i pomaga ratować planetę!
Herbata ziołowa, środek do inhalacji lub nacierania, balsam — lecznicze zastosowania mięty nadwodnej są dobrze udokumentowane. Nie polecamy jej jednak do zastosowań kulinarnych, ponieważ ma tendencję do przytłaczania konkurencji pod względem równowagi smakowej! Ze strony kosmetycznej jest to koncentrat przeciwutleniaczy i polifenoli, które pomagają skórze i włosom pozbyć się zanieczyszczeń. Nie musisz więc nacierać twarzy liśćmi zebranymi podczas wędrówki!

powrót do góry